"CO NA MOIM MIEJSCU ZROBIŁBY JEZUS?"
Cassie Bernall [+20 IV 1999]
~ Oto jest Twój czas, oto jest Twoja szansa... Żyj pełnią życia, które dał Ci Pan. ~
~ Piosenka i teledysk Michaela W. Smith'a poświęcony pamięci Cassie Bernall,
która zginęła zastrzelona przez rówieśników w Columbine Scholl ~


***
- Wierzysz w Boga? - Wierzę - odpowiedziała Cassie. Padł strzał. Uczennica osunęła się na ziemię...


"TROCHĘ SIĘ BOJĘ, ALE WIEM, ŻE WARTO."
----
Zadzwonił budzik. 20 kwietnia 1999 roku o 7.20 zaspana Cassie Bernal zwlekła się z łóżka. Połknęła szybko śniadanie. Włożyła swe ulubione welurowe Martensy. Zbiegła ze schodów. Do rozpoczęcia lekcji zostało niewiele czasu. Ziewnęła. W nocy znowu ślęczała nad książkami. - Pa, Cassie. Kocham cię! - krzyknęła na pożegnanie mama. - Ja też cię kocham - wymamrotała dziewczyna. W szkole przed lekcjami pokazała koleżance kartkę, którą zapisała dzień wcześniej:
"Naprawdę, chcę żyć całkowicie dla Boga. To trudne i trochę się tego boję, ale wiem, że warto."
Cztery godziny później rozkrzyczany, kolorowy tłum wybiegł na korytarz. W szkole średniej w Littleton w stanie Kolorado rozpoczęła się przerwa obiadowa. Nagle do budynku wkroczyli dwaj osiemnastoletni uczniowie: Eric Harris i Dylan Klebold. Mieli czarne płaszcze i narciarskie gogle. - Ale odpał... Patrz, odbiło im...- wskazywali ich koledzy. Nagle przestało im być do śmiechu. Eric i Dylan zawołali: "To dobry dzień, żeby umrzeć!" i spod płaszczy wyjęli.... karabiny. Zaczęli strzelać. Wybuchła panika. - Wszyscy zginiecie! - darli się szaleńcy i rozpoczęli polowanie. Szukali wzrokiem przedstawicieli mniejszości narodowych i chrześcijan. Strzelali jak do kaczek.
Kilka minut wcześniej Cassie Bernall z plecakiem na ramieniu weszła do szkolnej biblioteki. Chciała jeszcze przeczytać fragment "Makbeta", gdy nagle do sali wbiegła nauczycielka, krzycząc, że w holu są ludzie z pistoletami. Po chwili przybiegł przerażony chłopak z zakrwawionym ramieniem. Wszyscy rzucili się pod stoły. Do biblioteki weszli Eric i Dylan. Zachowywali się jak opętani. Strzelali i powtarzali: "Całe życie czekaliśmy, żeby to zrobić". Po każdym strzale ryczeli z radości.
Podeszli do Cassie. - Wierzysz w Boga? - zapytali. Dziewczyna przez chwilę milczała, jakby nie wiedziała, co im odpowiedzieć, a potem odważnie powiedziała: "Wierzę". Musiała być przerażona, a jednak głos jej nie zadrżał. "Dlaczego wierzysz?" - zapytał jeden z szaleńców. Nie doczekał się odpowiedzi, bo jego kolega pociągnął za spust. Zadrżały szkolne szyby. Cassie z przestrzeloną głową osunęła się na podłogę.
Na przegubie jej dłoni zakołysała się bransoletka z wygrawerowanym napisem WWJD. To pierwsze litery hasła: "What would Jesus do?", "Co zrobiłby Jezus?".

Akcja: "PROMUJ DOBRO!" powstała z ludzkiej bezsilności i buntu na szerzące się zło... Zacznijmy od wspólnej Modlitwy...<< Krucjata Modlitwy >>


LEDNICA 2014

Grupy DZIECIĘCE        MŁODZIEŻ        Grupy DOROSŁYCH

Strona główna - powrót